BiochemiaUrody - Strona Barbary Kwiatkowskiej (TYLKO-DO-ODCZYTU)

BasiaKwiatkowska

Sylwiasta
Dołączył: 10 Kwi 2005
Posty: 272
Wysłany: 18 Kwi 2005 01:58 pm Temat postu: mineral makeup - co to takiego?
--------------------------------------------------------------------------------

Przeczytalam o tym w wielu postach MUA - ze niby nie zatyka porow, ze nic po nim nie wyskakuje, dziewczyny pieja peany nad poprawiajacymi sie cerami po odstawieniu zwyklych fluidow, ale co to tak na prawde jest ten - mineral makeup?
Nie zawiera bismuth oxychloride, ani silikonow, nie powoduje podraznien a forme ma pudrowo- kompaktowa. Tyle sie dowiedzialam.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Z marek znanych mi ze slyszenia (bo to glownie rynek anglosaski) specjalizuja sie w nim: Bare Escentuals, Corycosmetics, Aromaleigh, Jane Iredale.
Nawet moja ulubiona Philosophy ma taki produkt: Supernatural Airbrushed Canvas (nazwa, ze ho! ho!), ktorego sklad tu podaje:

active ingredient: zinc oxide. inactive ingredients: mica (ci 77019), silica, bismuth oxychloride (ci 77163), titanium dioxide (ci 77891), dimethicone, iron oxides (ci 77491, ci 77492, ci 77499), triethoxycaprylylsilane, phenoxyethanol, methylparaben, ethylparaben, propylparaben, butylparaben, isobutylparaben.

Do produktow zblizonych do mm, dziewczyny zaliczaja tez np. Shiseido The Makeup Powdery Foundation SPF 15 ale receptury nie znalazlam.

Co o tym powiesz Basiu? Czy to faktycznie taki "hajp"? Czy dac sobie spokoj ?

Paula Begoun:
"bare escentuals makeup
If you find this line's loose powder mineral makeup concept and the added shine intriguing, these products are an option, but I feel safe in suggesting they will end up as one of those cosmetics whims that you never use more than a few times."

ale juz o innch:
"Jane Iredale (Makeup Only)
If the concept of a different type of powdered makeup than the traditional talc-based powders you've seen at the cosmetics counters or drugstores appeals to you, then this line presents some fine choices. I would recommend using caution when you read (or are told) about the inflated benefits of some rather ordinary but nevertheless effective ingredients, but there is certainly nothing in these straightforward formulations that's harmful or irritating, and that's always beneficial."
****************************
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1790
Wysłany: 18 Kwi 2005 02:28 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------

Ogolnie wszystkie podklady i pudry zawieraja mineralne pigmenty, ktore nadaja im kolor, jednak tak sie przyjelo ze terminem "Mineral makeup" okresla sie podklady w postaci pudru, zazwyczaj sypkie. Istnieje wiele firm produkujacych tego typu podklady, ich sklady sa rozne, niektore bardzo proste, zawieraja tylko trzy skladniki, inne bardziej skomplikowane. Jak widzisz na podstawie skladu, ktory podalas brak zwiazkow bizmutu i silikonow to nie jest regula, istnieje wiele podkladow mineralnych, ktore je zawieraja. Reakcja na te podklady jest rozna, to nie jest regula, ze wszystkie tego typu podklady nie zatykaja porow, moga zatykac, moga podrazniac. Sa osoby nimi zachwycone, a sa takie, ktore ich nie toleruja, wszystko zalezy od skladu, od danej formuly, od danej skory i jej wrazliwosci. Jedni sa uczuleni na zwiazki bizmutu, czesto stosowane w podkladach, wiec szukaja opcji bez tych skladnikow, osoby o bardzo wrazliwej skorze, chwala sobie pudrowe podklady o bardzo prostym skladzie, ktore daja mniejsze prawdopodobienstwo podraznienia. Niektore pudrowe podklady wymagaja nauki nakladania, aby nie osiagnac efektu kredowej maski, najlepiej przy ich nakladaniu sprawdzaja sie pedzle typu "kabuki" na krotkiej nozce. Aby uzyskac lepsze pokrycie naklada sie je obrzar po obrzarze lekko przyciskaja kabuki pedzel do skory, a nie ruchem omiatajacym twarz. Te, ktore zawieraja mineraly w otoczkach silikonowych, sa bardziej bezpieczne jesli chodzi o filtry UV i ich dezaktywacje, tak jak np. opisywany juz na forum puder Glissade z firmy Aromaleigh. Tylko droga probowania i eksperymentowania mozna sie przekonac czy lubimy taka forme pudrow, ktory rodzaj itd.
Podklad Shiseido nie zaliczylabym do tej kategorii, jako ze w tej kategorii mieszcza sie tylko podklady pudrowe, a nie plynne czy kremowe.

Po zalogowaniu sie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Mozna przegladac forum "Mineral Makeup Mania" , gdzie znajdziesz mnostwo informacji i recenzji o pudrach mineralnych.

Tutaj masz liste niektorych firm, oferujacych tego typu pudry:

Abbey St.Clare

Alima Cosmetics

Alpha Skincare

Aromaleigh

Artemis Cosmetics

AuCourant

Bare Escentuals (QVC)

bareFaced Minerals

BareSense Minerals

Botany 101

Canary Cosmetics

ColoreScience

Cory Cosmetics

Earth's Beauty

Ennvoy Cosmetics

Evan's Garden

Face, etc.

Forever Minerals

GeoGrafx

GloMinerals

GlyMagic Minerals

Herbs of Grace

Illuminare

Jane Iredale

J.Lynne Cosmetics

La Bella Donna

M.A.D. Minerals

MeLange

Mineral Basics

Mineral Boutique

Mineral Essence

Mineral Secrets

Mineral Treasures

Monave

Monave Garage Sale

Nature's Infusions

No Miss, Inc.

The Pampered Princess

Pure Luxe

Pür Minerals

Raesin Images

Sheer Cover

Strata Cosmetics

True Colors

Twisted Fayte

Youngblood
***************************
asinek
Dołączył: 20 Mar 2005
Posty: 341
Wysłany: 21 Kwi 2005 02:37 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------

to ja dodam od siebie jako bylego uzywacza takiego podkladu - warunkiem podstawowym uzywania tegoz jest cera niewrazliwa na pedzle. Poniewaz makeup mineralny naklada sie ruchem wcierajacym. Mnie niestety pedzle drapia (bez wyjatku).

Co jeszcze z plusow - fajna jest duza gama kolorystyczna cechujaca te pudry, poza tym zero problemu gdy sie ma inny odcien skory - wystarczy wymieszac dwa kolory i na pewno nic sie nie zwazy
poza tym mozna toto mieszac z kremem i uzyskuje sie w ten sposob fajny krem koloryzujacy.
Sa bardzo wydajne.
Dobrze kryja i naprawde nie daja efektu maski.
Przzynam ze po rozstaniu sie z jednym ... kupilam sobie jednak probke innego, wlasnie do mieszania z kremem
Z wad - wiele z nich ma polysk, ktory w przypadku cery tlustej nie musi ladnie wygladac. Moga zatykac pory (szczegolnie osobom majacym problemy z dwutlenkiem tytanu) . No i ochrona sloneczna ktora wiekszosc z nich sie szczyci jest raczej uluda biorac pod uwage ilosc pudru jaka nakladamy na buzie.

dla niemieckojezycznych polecam [link widoczny dla zalogowanych] - sporo tam wysmazyli na temat Mineral Foundations, wlaczne z recepturami na umerdanie wlasnego, co wcale nie jest podobno takie trudne ani drogie, wystarczy siegnac po pigmenty malarskie (naturalne pigmenty malarskie, uwaga niektore - np cynober - sa szkodliwe!). Poza tym MF mozna dostac tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] (chyba wysylaja do Polski) i [link widoczny dla zalogowanych] (chyba tez wysylaja, skoro "worldwide" przy czym koszty przesylki sa okay, mozna placic karta albo paypalem)

***************************
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1790
Wysłany: 21 Kwi 2005 03:12 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------

Dzieki Asinku za Twoje uwagi!!

Co do pedzli musisz szukac, istnieja naprawde miekkie, nie wiem jak w Niemczech, ale w USA da sie takie dostac.
Technika nakladania takich pudrow moze byc czasem trudna, zwlaszcza gdy sa one skoncentrowane, wowczas odrobina za duzo i juz mamy efekt maski. Co do filtrow to samodzielnie takie pudry nie sa w stanie chronic wystarczajaco, zgadzam sie, ze reklamowanie ich jako produktow cohronnych na slonce to bardziej zacheta, w praktyce to inaczej wyglada.
Gama kolorystyczna jest rzeczywiscie wsrod niektorych firm ogromna, nie widzialam takiego wyboru wsrod powiedzmy normalnych plynnych czy kremowych podkladow.
Wiele z tych pudrow zawiera mike, stad ten polysk, ale mozna i znalezc takie bez miki, ktore sa idealnie matowe, czesto zawieraja dodatkowo matujacy kaolin lub krzem.