BiochemiaUrody - Strona Barbary Kwiatkowskiej (TYLKO-DO-ODCZYTU)

BasiaKwiatkowska

Basia
Site Admin

Wysłany: 20 Lip 2005 01:27 pm Temat postu: Ciekawe a czasem szokujace skladniki w kosmetykach
-------------------------------------------------------------------------------

Lanolina - z sebum (loju na skorze) owczego
Kwas hialuronowy - z grzebieni kogutow, galek ocznych krow, obecnie glownie droga biotechnologicznej syntezy bakteryjnej
Prawdziwe ceramidy - z mozgu krowiego
Olej z emu- olej z tluszczu ptakow emu
Estee Lauder w linii Repairwear stosuje RNA ekstraktowany ze spermy wielorybow
Mieszanka czynnikow wzrostowych Nouricel otrzymywana z hodowli komorek uzyskanych z napletkow niemowlecych - stosowana w produkcie TNS ok. 120$ za 15ml kremu
Kawior
Placenta owiec

I pewnie jeszcze wiele by sie takich przykladow znalazlo.
Historia kosmetyki podaje duzo gorsze przyklady jak kapiele w krwi pieknych dziewic stosowane przez hrabine Batory w nadziei zachowania dziewiczej mlodosci.
*******************************
ahimsa

Wysłany: 26 Lip 2005 04:23 am Temat postu:
-------------------------------------------------------------------------------

Droga Basiu!

Poruszyłaś temat, który mnie jako wegance spędza sen z powiek. Mam świadomość, że przemysł kosmetyczny wykorzystuje wiele "odpadków" z rzeźni (w "Tygodniku Powszechnym" był kiedyś wstrząsający artykuł pt. "Szaleństwo i metoda" na ten temat), sodium tallowate w pachnących mydełkach to nic innego jak tłuszcz zwierzęcy, a czym są kolagen i keratyna wiedzą wszyscy, którzy nie spali na biologii w szkole. Moje pytanie jest następujące: czy można w jakiś sposób sprawdzić jakiego pochodzenia są składniki kosmetyków? Czy zdarza się, że składniki odzwierzęce mają swoje roślinne odpowiedniki tzn. czy ceramidy są pozyskiwane wyłącznie z mózgu krowiego? A co z retinolem? O ile pamiętam jest to postać wit. A, która nie występuje w roślinach. Czy osławione retinoidy są odzwierzęce?

Wiem, że w tym świecie nie da się być stuprocentowym wegusem, składniki odzwierzęce są wszędzie, w asfalcie, kleju do znaczków i butów, itp. Próbuję zachować rozsądek w tym wszystkim i na tyle na ile mogę wybierać produkty "cruelty free".

Pozdrawiam i witam serdecznie, bo to mój pierwszy post
Aga

************************
Basia
Site Admin

Wysłany: 26 Lip 2005 01:21 pm Temat postu:
-------------------------------------------------------------------------------

Witaj!

Obecnie w zwiazku z choroba BSE w krajach UE, USA [i pewnie tez w innych krajach, osobiscie znam ustawy tylko z UE i USA] w kosmetyce nie wolno stosowac produktow pochodzacych z odpadkow zwierzecych. Nie stosuje sie prawdziwych ceramidow, tylko pochodne, wiele skladnikow otrzymuje sie droga biotechnologiczna jak kwas hialuronowy, nie stosuej sie kolagenu i keratyny pochodzenia zwierzecego. Wit. A jest pozyskiwana z oleju rybiego i taka tez spozywa sie w suplementach.
Pochodzenie skladnikow mozesz sprawdzic wylacznie poprzez kontakt z dana firma kosmetyczna.
Ostatnie przepisy dotyczace kosmetykow w krajach UE sa bardzo przyjazne zwierzetom czyli jest lepiej niz bylo.

**************************
ahimsa

Wysłany: 27 Lip 2005 11:12 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Cieszę się, że coraz więcej składników pozyskuje się w laboratoriach.
******************************
ayem

Wysłany: 26 Sie 2005 11:19 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

olej ze strusia -http://www.struislux.be/cosmetica_pol.htm