BiochemiaUrody - Strona Barbary Kwiatkowskiej (TYLKO-DO-ODCZYTU)

BasiaKwiatkowska

Basia
Site Admin

Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1721
:

Items
Wysłany: 15 Sie 2005 05:20 pm Temat postu: Retinoidy (Retin-A, Zorac) a okolice oczu

--------------------------------------------------------------------------------

cd [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
pitipel napisał:
Dziękuję Basiu!!! Myślę jednak, ze za 7 zet to kupię i poużywam, bo mam w ogólw wątpliwośc dot. retinoidów pod oczami. Otóż po kilkukrotnym zastosowaniu np 3 razy co drugi dzień pod oczmi skóra wysycha, wysycha, w końcu zsycha się na wióreczek i złazi. No i dobrze, tylko po drodze ma etap skóry staruszeczki i terazchcę ją ponawilżać i ponatłuszczać dobrze...
Czy ten etap skóry staruszeczki nie pozostawi nie daj Boziu trwałych zmarch

Nie zostawi, jest to jak najbardziej normalny objaw, ostrzegalam wiele razy, ze w okolicach oczu zwlaszcza moze wystapic czasowe pogorszenie, niektorzy wrecz twierdza, ze wygladaja 10 lat starzej, warto przecierpiec, to takze opinia tych co wczesniej narzekali.
Retinoidy nadaja sie i sa polecane takze na okolice oczu, ust.
[link widoczny dla zalogowanych]

"Another misconception is that retinoids should not be applied to eyelids, neck or lips. Dr. Terezakis holds the opposite opinion: They can be applied to these areas for improved cosmetic appearance. "

pitipel napisał:
Oj, tak, tak!!!
Na etapie tej staruszeczki to mam więcej około dwudziestu, ale skoro warto się pomeczyć, to zaraz idę się poretinoidować pod oczami też.
Dziękuję Bardzo!!!

Skapula2 napisał:

Basiu, podepne sie do tego watku z zapytaniem o stosowanie retinu a pod oczy. Otóż stosuje retin już od pół roku i nigdy nie omijam okolic oczu, nie podraznia mnie, ale nie zauważyłam w tej okolicy żadnego złuszczania, jakie natomiast występuje regularnie w okolicach brody, nosa (mimo długiego juz stosowania retinu prawie codziennie). Czoło tez jakos opornie sie złuszcza, chociaż nie żałuję kremu, zastanawiam sie jednak dlaczego pod oczami nie ma tego złuszczania, przeciez skóra tam jest wyjatkowo delikatna.

Lenna30 napisał:
Ja mam to samo
Łuszcze sie wszedzie tylko nie pod oczami, chociaz doszlam juz do stosowania zoracu 4-5 razy w tygodniu. Tlumacze sobie to tak, ze w przeciwienstwie do reszty twarzy, skora pod oczami nie potrzebuje reanimacji w moim przypadku

Niunia napisał:
A czy to złuszczanie po retinoidach jest konieczne? To znaczy, ze jeśli w ogole się "nie złuszczam', to Zorac nie działa? Już nic nie wiem. Myślałam, że jak nigdzie mi się nic nie luszczy, to po prostu dobrze znoszę retinoidy.

Lenna30 napisał:
Na pewno dziala!
U mnie jest co prawda tak, ze w miejscach, gdzie zrzucilam najwiecej warstw skory (policzki) tam tez widze najwieksza roznice, nie wiem dlaczego

Powrót do góry

golabek

Dołączył: 25 Mar 2005
Posty: 17
:
Skąd: Kraków

Items
Wysłany: 18 Sie 2005 07:14 am Temat postu: zoracowe łuszczenie się Wink

--------------------------------------------------------------------------------

Witaj Basiu
Zgodnie z radami na forum zoracuję się już 3 tygodnie Najpierw zaczęłam ostrożnie na samą strefę T a potem dodałam też policzki (mam naczynka pękające).Doszłam już do stosowania co drugi dzień.Przyznaję że moja wrażliwa na ogół buźka nieźle znosi tę kurację Oczywiście łuszczę się dość mocno na brodzie,wokół nosa i brwi ale jakoś to znoszę.Teraz mam zamiar zastosować Zorac pod oczka.Poczytałam już sobie o pogorszeniu się stanu cery ale nic przetrzymam to Mam tylko takie pytanko po jakim czasie mniej więcej przestanę się łuszczyć - czy będę cały czas zrzucać skórę
Pozdrawiam serdecznie
Gołąbek
_________________
Buziaki
Gołąbek

Powrót do góry

Hokus

Dołączył: 19 Kwi 2005
Posty: 269
:
Skąd: Warszawa

Items
Wysłany: 18 Sie 2005 07:42 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Gołąbku, ja wprawdzie stosuję retin A i tylko 3 razy w tyg., ale napiszę jak jest u mnie: bardzo delikatne łuszczenie występuje mniej więcej co 2 tyg. w okolicach skrzydełek nosa i ust, poza tym jest ok - skóra nie schodzi.

Zorac jest silny, a Ty doszłaś już do stosowania go co drugi dzień, co jest silnym impulsem dla skóry i dlatego tak się łuszczy. Jeżeli po okresie wstępnym to łuszczenie nadal będzie wg Ciebie zbyt uciążliwe, to może zmniejsz częstotliwość stosowania Zoracu.
_________________
Pozdrawiam,

Eliza

Powrót do góry

golabek

Dołączył: 25 Mar 2005
Posty: 17
:
Skąd: Kraków

Items
Wysłany: 18 Sie 2005 10:53 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Hokus napisał:
Gołąbku, ja wprawdzie stosuję retin A i tylko 3 razy w tyg., ale napiszę jak jest u mnie: bardzo delikatne łuszczenie występuje mniej więcej co 2 tyg. w okolicach skrzydełek nosa i ust, poza tym jest ok - skóra nie schodzi.

Zorac jest silny, a Ty doszłaś już do stosowania go co drugi dzień, co jest silnym impulsem dla skóry i dlatego tak się łuszczy. Jeżeli po okresie wstępnym to łuszczenie nadal będzie wg Ciebie zbyt uciążliwe, to może zmniejsz częstotliwość stosowania Zoracu.

Dzięki Hokus za radę Wiem że musi się łuszczyć na początku Tylko tak się zastanawiam jak to będzie dalej Czy skóry po pewnym czasie przestanie zupełnie się łuszczyć czy nadal okresowo będzie schodzić Ale z tego co piszesz to chyba jednak będzie schodzić
No nic na razie wytrzymuję A może powinnam zmniejszyć liczbę Zoracu do 3 z 4 razy Jak myślicie
Hokus a używasz Retinu pod oczy - jakoś się boję ze względu na alergiczne oczka Ale moze się przełamię
Buziaki
Karolina
_________________
Buziaki
Gołąbek

Powrót do góry

golabek

Dołączył: 25 Mar 2005
Posty: 17
:
Skąd: Kraków

Items
Wysłany: 18 Sie 2005 11:01 am Temat postu: zoracowe dylematy

--------------------------------------------------------------------------------

Mam jeszcze pytanko Hokusko co uzywasz na noc na zmianę z Retinem?
Ja na razie jadę na żelu flosleku na naczynka - jestem mieszańcem naczynkowym Ale czas pomyśleć o czymś treściwszym na jesień i zimę.I tak się zastanawiam nad czymś nie zatykającym - bo mam z tym problem w strefie T Ok to Cię wymęczyłam
_________________
Buziaki
Gołąbek

Powrót do góry

Basia
Site Admin

Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1721
:

Items
Wysłany: 18 Sie 2005 01:26 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Skapula2
Luszczenie sie jest oznaka dzialania retinoidow. Tak to jest, iz bez podraznienia/luszczenia nie da sie osiagnac wiekszych efektow przeciwzmarszczkowych.
Najczesciej luszczymy sie w okolicach centrum twarzy, broda, okolice ust, nos. Zwroc uwage, czy nie nakladasz na te okolice wiecej kremu, zas na okolice oczu cieniutka warstwe, jest tez mozliwe, ze Twoja skora w okolicach oczu jest w dobrym stanie, tak jak zasugerowala Lenna30.
Niunia
Luszczenie swiadczy o dzialaniu, nie kazdy musi luszczyc sie tak samo, zalezy to od stanu skory, od rodzaju czy jest sucha czy tlusta, od stezenie i bazy stosowanego retinoidu, od ilosci nakladnego kremu lub zelu, od czestotliwosci.
To znaczy, ze od poczatku stosowania retinoidow nigdy nie luszczylas sie nawet minimalnie? Nie pamietam czy stosujesz Zorac 0,05% czy 0,1%. Mozesz przejsc na 0,1%, mozesz nakladac grubsza warstwa, mozesz nakladac Zorac zaraz po umyciu nie odczekujac tych 20-30 minut, mozesz zastosowac przed Zorakiem tonik na bazie kwasow AHA.BHA by zwiekszyc penetracje retinoidu.
Golabku
Po czasie regularnego stosowania retinoidu powinnas przestac luszczyc sie intensywnie, jesli zrobisz dluzsza przerwe to potem skora bedzie musiala sie przyzwyczajac od nowa i luszczenie znowu sie pojawi. Zwroc tez uwage, czy nie nakladasz na luszczace sie okolice wiecej kremu niz na inne. Wprowadzaj Zorac na okolice oczu stopniowo najpierw 2 razy w tygodniu, potem 3 i obserwuj reakcje skory. W przerwach stosuj krem nawilzajacy jesli skora jest sucha, nie musisz na sile nakladac ciezki krem na linie T, tam mozesz pozostac tylko przy zelu lub lekkiej emulsji z antyoksydantami.

Powrót do góry

Niunia

Dołączył: 20 Mar 2005
Posty: 68
:
Skąd: Trójmiasto

Items
Wysłany: 18 Sie 2005 02:48 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

A ja się tak cieszyłam, że się nie łuszczę Stosuję Zorac 0,05% od kwietnia, co drugi dzień, odczekuję 20 minut po umyciu i nakladam bardzo cienką warstwę. Nie "łuszczyłam" się ani odrobinę. Pomyślę o stosowaniu Zoracu codziennie; mam też uwarzony tonik aspirynowy, mogę go używać przed retinoidami? Tak czy siak poczekam z tym łuszczeniem jeszcze trochę, bom przed wakacyjnym wyjazdem
_________________
pozdrawiam )
Justyna

Powrót do góry

Basia
Site Admin

Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1721
:

Items
Wysłany: 18 Sie 2005 02:50 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Cytat:
mam też uwarzony tonik aspirynowy, mogę go używać przed retinoidami?

Mozesz:)

Powrót do góry

Niunia

Dołączył: 20 Mar 2005
Posty: 68
:
Skąd: Trójmiasto

Items
Wysłany: 18 Sie 2005 02:54 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Dzięki. Dziś spróbuję wklepać trochę więcej Zoracu, zobaczę, co się będzie działo.
_________________
pozdrawiam )
Justyna

Powrót do góry

golabek

Dołączył: 25 Mar 2005
Posty: 17
:
Skąd: Kraków

Items
Wysłany: 18 Sie 2005 03:27 pm Temat postu: zoracowe perypetie Wink

--------------------------------------------------------------------------------

Basia napisał:
.
Golabku
Po czasie regularnego stosowania retinoidu powinnas przestac luszczyc sie intensywnie, jesli zrobisz dluzsza przerwe to potem skora bedzie musiala sie przyzwyczajac od nowa i luszczenie znowu sie pojawi. Zwroc tez uwage, czy nie nakladasz na luszczace sie okolice wiecej kremu niz na inne. Wprowadzaj Zorac na okolice oczu stopniowo najpierw 2 razy w tygodniu, potem 3 i obserwuj reakcje skory. W przerwach stosuj krem nawilzajacy jesli skora jest sucha, nie musisz na sile nakladac ciezki krem na linie T, tam mozesz pozostac tylko przy zelu lub lekkiej emulsji z antyoksydantami.

Basiu bardzo Ci dziękuję za cenne wskazówki Czyli dalej stosuję zorac co drugi dzień i zaczynam wprowadzać go też pod oczka.
Czy mogę używać Physiogelu-kremu pod oczka na zmianę z zoraciem czy lepiej jakiś krem silniejszy przeciwzmarszczkowy? Na strefę T dalej będę używać żelu flosleku.
Basiu a czy masz jakiś pomysł na lekką emulsję z oksydantami na strefę T- myślę już o jesieni
_________________
Buziaki
Gołąbek

Powrót do góry

Basia
Site Admin

Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1721
:

Items
Wysłany: 18 Sie 2005 03:33 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Cytat:
Czy mogę używać Physiogelu-kremu pod oczka na zmianę z zoraciem czy lepiej jakiś krem silniejszy przeciwzmarszczkowy?

Silniejszego preparatu przeciwzmarszczkowego od retinoidow juz nie znajdziesz:) Produkt bedacy kosmetykiem, nie jest w stanie byc silniejszym w dzialaniu od produktu jakim jest zorac bedacy lekiem na recepte. Druga opcja juz dostepna bez recepty sa produkty z filtrami, ktore np. w USa sa takze traktowane jak leki tylko bez recepty.
Mozesz uzywac Physiogel pod oczy.

Cytat:
Na strefę T dalej będę używać żelu flosleku.
Basiu a czy masz jakiś pomysł na lekką emulsję z oksydantami na strefę T- myślę już o jesieni

Z oksydantami to odradzam, bo one niszcza skore, ale z antyoksydantami to polecam
W dziale Antyoksydanty zewnetrznie stale uzupelniam swoja liste polecanych produktow z antyoksydantami, moze tam znajdziesz cos dla siebie.

Powrót do góry

golabek

Dołączył: 25 Mar 2005
Posty: 17
:
Skąd: Kraków

Items
Wysłany: 18 Sie 2005 04:29 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Cytat:
Z oksydantami to odradzam, bo one niszcza skore, ale z antyoksydantami to polecam
W dziale Antyoksydanty zewnetrznie stale uzupelniam swoja liste polecanych produktow z antyoksydantami, moze tam znajdziesz cos dla siebie.

O matko ale się popisałam ale wstyd Tak to jest jak się za długo na necie siedzi
Dziękuję Basiu ślicznie za rozwiązanie moich wątpliwości
Teraz muszę "tylko" doszkolić się z twojej listy Antyoksydantowej
Ok już zmykam zanim znów coś palnę od rzeczy
_________________
Buziaki
Gołąbek

Powrót do góry

Hokus

Dołączył: 19 Kwi 2005
Posty: 269
:
Skąd: Warszawa

Items
Wysłany: 19 Sie 2005 02:13 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Retinu używam też w okolicach oczu - stosuję go 3 razy w tyg. - tak jak na całą twarz, ale nakładam po retinie Physiogel (czasami i po 20 min., jeżeli czuję pieczenie, mrowienie i ściągnięcie skóry wokół oczu, podobnie mam z ustami - tu skóra jest u mnie najwrażliwsza na retin).

Na noce "bezretinowe" mam sera:
- z wit. A,D,E,Q10 - to jest tluste bo wit. rozpuszczalne w tluszczach i robię to na oleju z orzechów włoskich, ale ja akurat takie tlustosci lubię i mnie one nie zapychają - co jest jednak kwestią indywidualną;
- serum z izoflawonami sojowymi ( wodne więc mniej tłuste + witaminy jakie mam wenę dodać czyli na ogól jakaś część zetsawu z serum powyżej).

Przepisy na sera są w dziale Domowe Lab. Urody.

Gotowych kremów używam tylko na wyjazdach i mam wtedy takie dziwne uczucie, że moja skóra woli "domowe jedzonko"
_________________
Pozdrawiam,

Eliza

Powrót do góry

golabek

Dołączył: 25 Mar 2005
Posty: 17
:
Skąd: Kraków

Items
Wysłany: 23 Sie 2005 04:34 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Hokusko dzięki za wyczerpujące rady
Ja na razie stosuję na noce bezzoracowe żel flos-leku na naczynka ale już zaczynam myśleć o nadchodzącej jesieni Wtedy będę potrzebowała czegoś intensywniejszego.Przeszukuję teraz baze kremów bez zapychaczy a potem wezmę się za labolatorium domowe
Aha użyłam po raz pierwszy zoracu pod oczka i jak na razie jest ok zobaczymy jak będzie dalej
_________________
Buziaki
Gołąbek

Powrót do góry

Hokus

Dołączył: 19 Kwi 2005
Posty: 269
:
Skąd: Warszawa

Items
Wysłany: 23 Sie 2005 04:46 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Powodzenia w "zoracowaniu się"
i miłej lektury forum
_________________
Pozdrawiam,

Eliza

Powrót do góry

ana

Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 19
:

Items
Wysłany: 18 Lis 2005 07:20 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Stary wątek, ale naszły mnie przy czytaniu wątpliwości natury "technicznej". Czy można zoracować okolice oczu "dookoła" czy tylko strefę pod oczami. Przyznam się że nakładam już od pewnego czasu zorac pod oczy, ale na powieki (i wyżej aż do brwi) nie próbowałam.

Powrót do góry

fishbina

Dołączył: 24 Mar 2005
Posty: 181
:
Skąd: Warszawa

Items
Wysłany: 18 Lis 2005 08:04 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

A ja tak, może troszkę ciensza warstwe ale tak

Powrót do góry

Alex

Dołączył: 17 Kwi 2005
Posty: 77
:
Skąd: Bielsko-Biała

Items
Wysłany: 18 Lis 2005 11:06 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

ana napisał:
Stary wątek, ale naszły mnie przy czytaniu wątpliwości natury "technicznej". Czy można zoracować okolice oczu "dookoła" czy tylko strefę pod oczami. Przyznam się że nakładam już od pewnego czasu zorac pod oczy, ale na powieki (i wyżej aż do brwi) nie próbowałam.

[link widoczny dla zalogowanych]
Basia napisał:
Polska nazwa kremów pod oczy wprowadza rzeczywiście w błąd, nazwa angielska to cream/gel for eyes, nie above (nad)lub under (pod) eyes. W Polsce krem do oczu kojarzyłby się z kroplami dozowanymi na gałkę oczną lub do spojówek, stąd stworzono nazwę krem pod oczy, co wcale nie znaczy, że jest zakaz stosowania takiego kremu wokół całych oczu. Niektórzy producenci piszą krem pod oczy i na powieki inni tylko krem pod oczy, ale między tymi preparatami zazwyczaj nie ma różnicy, podobnie jak i wszelkie żele ze świetlikiem na powieki nadają się także i pod oczy. Owszem zdarza się, że krem nałożony na powieki obciąży je spowoduje lekkie opuchnięcie, ale to się może zdarzyć zarówno z kremem o nazwie "pod oczy" jak i "pod oczy i na powieki" - nie ma tutaj reguły. Poza tym warto pamiętać, że wiele kremów do twarzy (kremy nawilżająco, natłuszczające) nadaje się także pod oczy, czasem między kremem pod oczy i do twarzy nie ma żadnej różnicy, uczulić może każdy.
Tak więc najlepiej nakładać pod oczy kremy bezzapachowe, olejki w przypadku suchej skóry np olejek jojoba, z witaminą E, rodzaj kremu oraz jego konsystencję dobieramy już zależnie od potrzeb i stanu skóry. Kremy z filtrami nakładamy także wokół oczu, mogą to być kremy do twarzy, zwłaszcza jeśli są bezzapachowe.
Nakładamy je delikatnie, wykonując opuszkami palców kóleczko zaczynając wysoko, w okolicach brwi na zewnątrz oka oraz niżej, niemal na brzegach kości policzkowych do wnętrza kącika oka. Pod oczami można następnie delikatnie wklepać krem opuszkami palców, przy okazji pobudzając krążenie limfy. Kosmetyki rozgrzewają się na skórze i kiedy mrugamy, przemieszczają bliżej gałki ocznej, jeśli nałożymy krem zbyt blisko oka, nadmiar kosmetyku może spłynąć do oczu podrażniając spojówki.

Retinoidy (Retin-A, Zorac) a okolice oczu
[link widoczny dla zalogowanych]

Ja też smaruje powieki dolne i górne zoraciem, tak samo jak całą twarz i biust.Stosuję zorac 0,1 codziennie i jedynie dla skóry na szyi i biustu jest to trochę za silna pielęgnacja(czasami jest podrażniona i muszę odczekać, stosować wersję 0,05 ) , ale dla oczu jest to bardzo dobra pielęgnacja, polecam.PS.Oczywiście dostosuj moc i częstotliwość zorakowania do swojej cery.
_________________
Pozdrawiam, Ola