BiochemiaUrody - Strona Barbary Kwiatkowskiej (TYLKO-DO-ODCZYTU)

BasiaKwiatkowska

syyyylwia
Dołączył: 27 Maj 2005
Posty: 18
Wysłany: 29 Lip 2005 10:11 am
--------------------------------------------------------------------------------

Mam pytanie odnośnie Kremu łagodnie złuszczającego Jacques Andrel. Natknęłam sie na niego dzisiaj w aptece, podczas poszukiwania czegos złuszczającego na noc. Jest to podobno jakas nowość na naszym rynku. Ja przynajmniej o tej firmie nigdy nie słyszałam.
skład kremu:
*aqua, *parafin, *koalin, * gliceryl stearate, *peg-100 stearate,
*cera alba, *stearic acid, * propylene glycol, * trienthanolamine,
* methylparaben, * phenoxyenthanol, * propylparaben,
* hamamelis virginiana extract, *aesculus hippocastanum seed ekstract, * ethylparaben, * butylparaben, * isobutylparaben, * potassium sorbate, * CI 17200, * sodium maethylparaben, * sodiumpropylparaben
Zainteresowałam sie nim, ponieważ mimo, ze w nazwie jest krem złuszczajacy, i ma on konsystencje kremu, to producent każe go używać raz w tygodniu, pozostawiając na dwie minuty, poczym zetrzec opuszkami palców. Więc zastanawiam się, co to właściwie jest - krem, peeling a moze maseczka? Czy ten specyfik zadziałą tak jak np. Effaclar K?
Dostałam próbkę, ale na razie boję sie uzyc tego "czegos"bez konsultacji ze specjalistkami z biochemii urody

***********************************
justy
Dołączył: 19 Mar 2005
Posty: 105
Wysłany: 29 Lip 2005 10:22 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------

ta firma eksponuje w reklamach naturalność swoich produktów (mija sie z prawdą). mają być tylko w aptekach. dość wysokie ceny. raczej nieciekawe składy.
ten preparat być może jest czymś w stylu gommage?

********************************
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1537
Wysłany: 29 Lip 2005 11:57 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------

W tym kremie nie ma nic zluszczajacego, jedyny skladnik aktywny to glinka - kaolin, ktora dziala odtluszczajaco i jesli potrzesz skore kremem to glinka bedzie dzialac jak drobny peeling. Ogolnie nie wart uwagi, zwlaszcza jesli cena jest wysoka. Produkt ten nijak sie ma do kwasow hydroksylowych.
Probke mozesz zuzyc, ale calego opakowania kupowac nie warto, taniej Cie wyjdzie kupic kaolin w proszku i rozrobic go z woda, jogurtem, dodatkiem oleju lub co tam wolisz. Jeszcze lepszy efekt osiagniesz stosujac maseczke aspirynowa, ktora lekko wmasowana podczas zmycia dziala jak peeling mechaniczny. Wszystko zalezy czego oczekujesz i o jaki efekt Ci chodzi, jaka masz skore itd.

*****************************
syyyylwia
Dołączył: 27 Maj 2005
Posty: 18
Wysłany: 29 Lip 2005 12:43 pm Temat postu:
-------------------------------------------------------------------------------

Dziekuje za odpowiedź. Kremu kupić nie zamierzam, ale próbkę wypróbuje i ocenię krytycznym okiem.