BasiaKwiatkowska
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
|
 Wysłany: Wto 22:36, 04 Kwi 2006 Temat postu: MELA-D |
|
|
| Cytat: | | co myslicie o tym kremie? |
Basia
Site Admin
Dołączył: 18 Mar 2005
Posty: 1790
Wysłany: 04 Lip 2005 01:08 pm Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Myslismy, ze nie jest warty uwagi z wielu powodow.
- Ilosc w stosunku do ceny jest nie do przyjecia, biorac pod uwage, ze krem z filtrami trzeba nakladac w duzej ilosci, czyli ta mala tubka nie starczylaby nawet na 20 dni.
- SPF 15 i PPD 11 to strasznie malo zwlaszcza jesli walczy sie z przebarwieniami.
MELA-D – La Roche-Posay
Mela-D SPF (UVB) 15/ PPD (UVA) 11 La Roche – Posay - 30ml/ ok. 85 zł
To krem prefumowany do codziennej pielęgnacji na dzień, rozjaśniający przebarwienia, dostępny w aptekach. Krem jest przeznaczony dla każdego kto ma problemy z plamami barwnikowymi skóry, niezależnie od wieku !!!
Krem ten łączy w sobie dwie właściwości:
- zawiera łagodne składniki rozjaśniające przebarwienia,
- oraz skutecznie chroni przed promieniami słonecznymi.
Jeśli chodzi o właściwości wybielające, jest to krem należący do grupy łagodnych. Można go stosować codziennie rano, na całą twarz, szyję i dekolt, bez obawy powstania odbarwień skóry, w miejscach wolnych od przebarwień.
Składniki wybielające zastosowane w kremie to:
- kwas kapriolowo-salicylowy (capryloyl-salicylic acid) tzw. lipohydroksykwas, należący do grupy kwasów beta-hydroksylowych BHA, który delikatnie złuszcza zewnętrzne zrogowaciałe wartswy naskórka, pozwalając efektywniej działać drugiemu składnikowi,
- kwas kojowy (kojic acid)– produkt metabolizmu grzybów. Hamuje on aktywność tyrozynazy, enzymu, który bierze udział w pierwszym etapie tworzenia melaniny, brązowego barwnika skóry czyli tym samym zapobiega nadmiernej pigmentacji skóry. Kwas kojowy posiada także właściwości antywolnorodnikowe.
Głównym czynnikiem odpowiedzialnym za powstawanie przebarwień jest promieniowanie słoneczne, w tym przede wszystkim z zakresu UVA. Na drugim miejscu stoją predyspozycje genetyczne.
Promienie UV wywołują w głębszych warstwach naskórka nadmierne wytwarzanie melaniny, co prowadzi do gromadzenia się ciemnego barwnika, w wyniku czego na powierzchni skóry widoczne są przebarwienia. Dlatego tak ważne w walce z przebarwieniami jest codzienne, właściwe stosowanie kremów o wysokim stopniu ochrony, zawierających skuteczne filtry ochronne, w tym koniecznie filtry anty-UVA. Bez takiej ochrony walka z przebarwieniami nie ma szans powodzenia, gdyż nawet jeśli chwilowo uda nam się usunąć plamy, bez codziennej ochrony słonecznej powrócą one na nowo. Poza tym przy silnych kuracjach wybielających typu silne peelingi chemiczne, preparaty oparte na wyższych stężeniach kwasów AHA, BHA lub retinoidach, bez codziennej, wysokiej, ochrony przeciwsłonecznej jesteśmy zagrożeni powstaniem większej ilości, nowych przebarwień skóry. Przy czym pamiętajmy, że skuteczność kremów z filtrami jest w dużej mierze zależna, nie tylko od jakości zawartych filtrów, ale sposobu ich stosowania. Należy nakładać je hojną ręką. Aby uzyskać stopień ochrony podany na opakowaniu przez producenta, należy nałożyć ok. 2,5ml kremu na twarz i szyję. Mniejsza ilośc nałożonego kremu oznacza mniejszy stopień ochrony przy czym nie jest to zależność liniowa. Odpowiednia ilość kremu z filtrem zapewniająca podany przez producenta stopień ochrony to 2mg/cm 2 skóry. Jeśli przykładowo nałożymy krem o faktorze SPF 25 w ilości o połowę mniejszej czyli 1mg/ cm2 skóry będziemy chronieni w stopniu poniżej SPF 10. Druga sprawa to powtarzanie aplikacji kremu w ciągu dnia.
W przypadku piegów, których pojawianie się jest skłonnością genetyczną, występującą zwłaszcza u osób o jasnej karnacji, jedynie codzienne stosowanie kremów z wysoką ochroną przeciwsłoneczną, koniecznie ze skutecznymi filtrami anty-UVA, pozwoli uniknąć pogłębiania ich koloru latem. Nawet jeśli zaczniemy stosować skuteczne kremy z filtrami w połowie sezonu letniego, kiedy piegi zdążyły już zciemnieć, w przypadku aplikacji skutecznego kremu w odpowiedni sposób, możemy liczyć na ich zauważalne rozjaśnienie rozjaśnienie.
Do tworzenia przebarwień skóry pod wpływem słońca przyczyniają się także:
- perfumy, stosowane przed ekspozycją słoneczną i to nie chodzi tutaj o alkohol, ale przede wszytskim o substnacje zapachowe, z których wiele posaiada właściwości fotouczulające.
- przyjmowanie niektórych leków o właściwościach fotouczulających,
- przyjmowanie doustnych środków antykoncepcyjnych, ciąża.
Krem Mela-D, oprócz łagodnych składników wybielających, zawiera także filtry przeciesłoneczne, dlatego może być stosowany na dzień, jako krem ochronny.
Składniki aktywne kremu:
- Octocrylene - UVB, stabilizuje Parsol 1789
- Mexoryl SX (Terephthalylidene dicamphor sulfonic acid )- UVA
- Mexoryl XL (Drometrizole trisiloxane ) - UVB/UVA
- Parsol 1789 (Butyl Methoxydibenzoylmethane ) – UVA
Skład kremu:
Water, C12-15 Alkyl Benzoate, Glycerin, Octocrylene, Octyldodecanol, Cyclopentasiloxane, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Terephthalylidene dicamphor sulfonic acid, Potassium Cetyl Phosphate, Drometrizole trisiloxane, PEG-100 Stearate, Stearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Kojic Acid, Triethanolamine, Sodium Hexametaphosphate, Disodium EDTA, Hydrolyzed Lupine Protein, Caprylolyl-salicylic acid, Xanthan Gum, Cetyl Hydrozyethylcellulose, BHT, Isobutylparaben, Methylparaben, Phenoxyethanol, Propylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Fragrance.
Minusem kremu Mela-D jest bardzo mała pojemność – 30ml, która przy właściwym zastosowaniu kremu starcza na krótki okres czasu, co bardzo podwyższa koszty. Poza tym efekty rozjaśniające przebarwienia nie następują natychmiast, ale po minimum 4-8 tygodniach codziennego zastosowania kremu.
UWAGA!
U niektórych osób krem bardzo się „wałkuje” po nałożeniu, dlatego warto skorzystać z próbki przed zakupem, aby nie narazić się na rozczarowanie.
Krem Mela-D jest bardzo zbliżony składem, stopniem ochrony przeciwsłonecznej do kremu Hydraphase XL, także z firmy La Roche-Posay. Osoby, które miały problem z „wałkowaniem się” kremu Hydraphase XL, nie mają co sięgać po Mela-D, gdyż efekt będzie ten sam. Oba kremy zawierają składniki nawilżające, wyciąg z łubinu, identyczny zestaw filtrów ochronnych, jedynie krem Mela- D zawiera dodatkowo dwa wymienione wcześniej składniki wybielające.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
